Enej to jeden z najbardziej rozchwytywanych i najpopularniejszych zespołów w naszym kraju. Koncerty zespołu gromadzą tłumy fanów – a albumy zdobywają szczyty list przebojów!
Tylko u nas ekskluzywny wywiad z Jakubem „Czaplay” Czaplejewiczem – jednym z członków zespołu Enej. O swoich inspiracjach muzycznych, najbliższych koncertach, współpracy z Cleo i Donatanem oraz szczegółach nowego albumu przeczytacie już teraz na naszej stronie.
- Kiedy zaczynaliście swoją przygodę z muzyką myśleliście, że zajdziecie tak daleko?
Myślę, że o takich rzeczach nie myśli się na początku swojej drogi muzycznej. Tego nie da się przewidzieć i zaplanować kariery. Oczywiście gdzieś z tyłu głowy marzyliśmy nieśmiało o wielkich scenach i szeroko pojętej popularności. Nam się udało te marzenia zrealizować, ale ta droga nie była aż taka prosta jak się wydaje. Zespół nie powstał wczoraj, tylko w 2002 roku. Jednak ciężką pracą można wszystko osiągnąć 😉
- Dlaczego akurat muzyka folkowa? Macie jakieś wspomnienia z nią związane czy po prostu ją lubicie i chcecie pasję do tego gatunku przekazywać innym?
Dlaczego muzyka folkowa? Bo od takiej zaczynaliśmy. Może nie dokładnie w takiej formie jak dzisiaj można usłyszeć na naszych płytach. Jesteśmy nieco sentymentalni 🙂 Folk to wspaniała sprawa, to korzenie, tradycja, nasza odmienność. My to mocno szanujemy i łączymy style, przekazując ludziom folk w nieco odświeżonej wersji.
- Jak idą wam prace nad albumem? Czy możemy się spodziewać na nim jakichś niespodzianek, kolaboracji?
Właściwie krążek jest już gotowy. Nagrania zajęły sporo czasu, ale w terminie udało nam się zmieścić. Założyliśmy sobie, że skończymy go przed świętami i to się udało, żeby w spokoju spędzać czas z rodziną 😉 Na czwartym albumie, tak jak na poprzednich, pojawią się goście, różne nowości. Jednak żeby nie psuć niespodzianki – nie powiem nic 🙂
- Czy nowy album będzie podobny do wcześniejszych albumów, które okazały się wielkimi hitami?
Hmmm…to ,czy stanie się wielkim hitem, tego nie wie nikt, to będzie zależało od słuchaczy. Liczymy na to, bo włożyliśmy w niego dużo pracy i dużo serca. Podobieństwo także będzie widoczne. Rozstrzał stylistyczny będzie spory, ale przez te zróżnicowanie stylistyczne płyta będzie ciekawsza od poprzednich. Jednak nie zabraknie wesołych i skocznych piosenek jakie kojarzą się z zespołem.
- Możecie nam zdradzić datę premiery albumu? Czy możecie powiedzieć jaka piosenka będzie nowym singlem promującym nadchodzący album?
Premiera płyty „Paparanoja”- bo tak będzie się nazywać – to 12 dzień lutego. Singiel jest już wybrany, pod koniec stycznia ruszamy z nagrywaniem teledysku, jednak wszystko niech będzie niespodzianką.
- Pod koniec lutego ruszacie w kolejną trasę koncertową. Czym tym razem chcecie nas zaskoczyć?
Myślę, że samym zaskoczeniem będzie nowy materiał. Sekcja dęta próbuje swoich sił na innych instrumentach niż do tej pory, będzie to na pewno jakaś ciekawostka. A reszta? Może jakieś nowe układy choreograficzne 🙂
- Nagraliście piosenkę wraz z Cleo i Donatanem. Jak wrażenia po współpracy? Planujecie może jeszcze jakiś wspólny projekt?
Współpraca z Cleo i Donatanem to czysta przyjemność. Mega profesjonalna ekipa działająca jak szwajcarski zegarek. Bardzo nam się to podobało, sami tak funkcjonujemy i oczekujemy tego od innych. Na razie nie planujemy nic razem, ale jak wiadomo, w świecie artystycznym wszystko się może zdarzyć.
- Co dał wam program Must Be The Music? Jakie macie wspomnienia związane z tym programem?
Gołym okiem widać, co dał nam program. Po pierwsze nasza twórczość została zauważona na szerszą skalę. Na tym nam zależało – żeby dotrzeć do większej liczby odbiorców i to się udało. Bardzo miło i ciepło wspominamy program. Poznaliśmy tam wiele świetnych ludzi, do dzisiaj się przyjaźnimy. Często jeździmy do Hali Mera, na odcinki „MTBM”.
- Gdybyście mieli opisać swój zespół jednym słowem, jakie byłoby to słowo?
Oj, byłoby ciężko chyba jednym słowem. Zespół to osiem osób, osiem indywidualności. Ciężko wrzucić nas w jeden worek i przypiąć karteczkę z jednym napisem. Zaryzykuję jednak. Myślę że słowo ENERGIA jest najbliżej określenia nas. To energia na scenie, w muzyce, w życiu, w działaniu. Tego sobie możemy życzyć w Nowym Roku, żeby tej pozytywnej energii nigdy nie stracić 😉
Dziękujemy za wywiad i życzymy wielu sukcesów! 🙂