Matylda Damięcka i Radek Łukasiewicz nagrali nową wersję przeboju sprzed lat.
Duet Matylda/Łukasiewicz powstał na początku tego roku. Do tej pory wydali cztery single. Największą popularnością cieszy się pierwszy z nich noszący tytuł „Matka”. W czwartek zaprezentowany został piąty singiel zespołu. Tym razem zdecydowano się na cover utworu „Nie stało się nic” Roberta Gawlińskiego. W oryginale utwór powstał w 1997 roku i trafił na drugi solowy album Gawlińskiego – „Kwiaty jak relikwie”
Damięcka i Łukasiewicz nagrali piosenkę na potrzeby premiery serialu audio „Mierzeja” Braci Miłoszewskich. Duet postawił na własną interpretację utworu mocno oddaloną od oryginału. Piosenka jest zdecydowanie bardziej mroczna, przez co dobrze wpisuje się w atmosferę serialu „Mierzeja”.
Interesował nas utwór z wyraźnym tekstem i historią, którym moglibyśmy się pobawić muzycznie, zmienić go. Jest to piosenka, która była hitem, gdy byliśmy nastolatkami. Sentymenty na nas mocno działają – mówi Radek Łukasiewicz. – Chcieliśmy uwspółcześnić ten utwór brzmieniowo i opowiedzieć tę historię tak, jakby była napisana dziś. Chcieliśmy zrobić z tego utwór jak najbardziej nasz. Poza tym w naszym oryginalnym materiale nie ma utworów tanecznych, a tu mogliśmy sobie bezkarnie poflirtować z taką bujającą estetyką.
Do utworu powstał również teledysk. Za klip odpowiada Matylda Damięcka. Teledysk, jest wypadkową kilku artystycznych potrzeb: eksperymentów z brokatem, światłem, ruchem i dekonstrukcji współczesnej interpretacji mitycznej postaci anioła – podkreśla Matylda.
