Do line – upu tegorocznej edycji czeskiego festiwalu Colours of Ostrava dołączył właśnie multiinstrumentalista islandzkiego pochodzenia – Olafur Arnalds.
Ciężko w to uwierzyć ale od pierwszych koncertów tego artysty w Polsce upłynęło ponad 10 lat – artysta wystąpił dwa razy – w Poznaniu i Warszawie otwierając sobie drogę do serc polskiej publiczności. Ciekawym dokonaniem Olafura jest kompozycja utworów powstających codziennie – dzień po dniu i składających się na album Found Songs. Taka ilość utworów w tak krótkim czasie świadczy o geniuszu tego artysty.
Rok 2010 to aż 4 polskie miasta na trasie artysty – struny, fortepian, bity w klimacie electric pop’u – to wszystko spod ręki jednego Olafura. Dodatkowo rok wcześniej muzyk dołącza do duetu Kiasmos, tworzącego bliżej nie zdefiniowaną muzykę elektroniczną….
Czym tym razem zaskoczy islandczyk? Warto wybrać się w lipcowy dzień do postindustrialnego miasteczka na terenie Colours Of Ostrava aby przekonać się na własne oczy! Uszy?
K.