W sierpniu ukaże się drugi studyjny album brytyjskiego wokalisty. Yungblud swój debiutancki krążek 21st Century Liability wydał w 2018 r. i w jego skład weszło 12 utworów. Brytyjczyk występował takimi artystami jak Machine Gun Kelly czy Travis Braker.
Miesiąc temu ukazała się piosenka Weird!, promująca nadchodzący album 22-latka. Utwór miał zaistnieć znacznie później, jednak ze względu na nieprzyjemne czasy, które nadeszły, Yungblud zdecydował, że nie warto czekać. „Jeśli się zjednoczymy, nie tylko jako społeczność fanowska, ale przede wszystkim jako całe społeczeństwo, jesteśmy w stanie przetrwać ten cholernie dziwny czas” – wyznał.
Album jest gotowy, jednak głównym problemem autora jest stworzenie odpowiedniego otoczenia dla wypuszczenia krążka w świat. Swoją drugą płytę porównuje do czystej whisky: „To nieocenzurowana opowieść o życiu i dojrzewaniu. Nie o dorastaniu, dojrzewanie to inna sprawa. Dojrzeć możesz osiągnąć w wieku 74 lat”. Dodaje, że teksty będą traktować m.in. o problemach ze zdrowiem psychicznym, a jego pierwszy album był tylko rozdziałem tego, czym jest ten krążek. „Jeśli pierwszy był wiązką światła, to ten jest wiązką laserową”.
Yungblud wyznał, że ostatecznie pragnie jedynie zostać zapamiętany, ponieważ sprawia, że stają się szczęśliwi, mimo całego zła, które dzieje się dookoła i które ich rani. Wokalista dzieli się przekazem i receptą na swoje szczęście: niepewność, lęk i ból należy przemienić w coś pozytywnego – gdy tak się uczyni, wszystko będzie przynosiło o wiele mniejszy ból.