Strona w trakcie Redesignu.

Autor: 12:00 am DZIAŁ PUBLICYSTYKA, Recenzje

Leonard Cohen – You Want It Darker (2016), recenzja Bartka Pasiaka

Dnia 21 października 2016 roku został wydany czternasty album studyjny, a zarazem ostatni, Leonarda Cohena. Wydawcą tego wydawnictwa było Columbia Records. W Polsce album pokrył się podwójną platyną.

Leonard Cohen to niezwykle utalentowany artysta urodzony 21 września 1934 roku w Montrealu. Wydał czternaście albumów studyjnych w całej swojej karierze. Głównymi gatunkami Cohena były folk rock, rock, folk oraz poezja śpiewana. W 2010 roku przed koncertem w hali Torwar w Warszawie Cohen spotkał się z Lechem Wałęsą. Niestety, zmarł 7 listopada 2016 roku w Los Angeles. Pamiętam ten dzień, jak dziś. Na początku informacja o odejściu artysty, później wielka rozpacz oraz nałogowe słuchanie piosenek barda, w szczególności Hallelujah. Nie było i nie będzie drugiej takiej osoby jak Cohen.

Płytę You Want It Darker promował singiel o tym samym tytule wydany w dniu wydania płyty. Za produkcję wydawnictwa odpowiada syn Cohena, także piosenkarz Adam Cohen oraz Patrick Leonard głównie znany ze współpracy z takimi artystami jak m.in. Bryan Adams, Madonna, Pink Floyd czy Bon Jovi. Wydawnictwo było nagrywane między kwietniem 2015 a lipcem 2016.

Od pierwszego wysłuchania singla, byłem zachwycony. Singiel You Want It Darker zachwycił mnie z każdej strony. Już nawet nie mówię o przejmującym, zaskakującym miejscami, pięknym oraz majestatycznym głosie Leonarda Cohena. Mam na myśli samą kompozycję. Świetnie wpasowuje się w całą piosenkę chór. Na pewno wiele osób zastanawiało się co znaczy „hineni” śpiewane przez Cohena. Sprawdziłem to. Hineni znaczy myśl w języku maori (język rdzennej ludności Nowej Zelandii). Cała piosenka pokazuje niezwykły profesjonalizm Cohena. Pokazał, że potrafi dopasować do siebie piękną poezję, ciekawą muzykę oraz coś nie całkiem oczywistego. Cohen ogólnie całe życie pokazywał zarówno w piosenkach jak i w wierszach, że jest uniwersalny. Uniwersalny, to za mało powiedziane. Cohen, to po prostu Cohen. Myślę, że największy komplement jaki mogę zastosować dla jednego z najwybitniejszych muzyków, jest to, że po prostu się nie zmienia. Piękne jest to, że nie uciekał on do tego, co jest obecnie popularne. Trochę szkoda, że na płycie nie ma ani jednego duetu. Świetnie w klimat wydawnictwa wpisałby się duet z Nickiem Cave’m, który uważał Cohena za swojego mistrza.

W utworze Traveling Light uwagę zwracają świetnie wykorzystane instrumenty, czyli gitara, gitara basowa i skrzypce, a także grecki instrument bouzouki. Skrócona wersja tego utworu ukazała się w dziesiątym tomiku wierszy Cohena pt. Księga Tęsknoty. Po usłyszeniu tego utworu zauroczyłem się w nim. Historia jest zarówno strasznie smutna, ale jednak opowiedziana ustami Cohena jest niezwykle piękna i wrażliwa. Samotność była głównym tematem tego utworu, ale pewnie nie jedynym. Piosenka przepiękna.

Płyta Leonarda Cohena You Want It Darker z 2016 roku jest rewelacyjna, jak wszystko co wyszło z pod ręki mistrza. Był on najwybitniejszym bardem w historii. Każdy utwór jest inny, a zarazem ma podobną tematykę. Płytę można słuchać godzinami. Jest niesamowita. Reasumując, Cohen pozwolił znowu oddalić się w dalekie doliny i błonia naszego umysłu, a równocześnie opowiedział o naszym codziennym życiu. Fascynujące. Mistrz, nad mistrzami. Polecam każdemu zakup tego wydawnictwa. Chciałbym przypomnieć, że ktoś umiera wtedy kiedy pamięć o nim zanika, o Cohenie pamięć nigdy nie umrze, bo był jedyny w swoim rodzaju.

(Visited 66 times, 1 visits today)
Tagi: , Last modified: 19 stycznia, 2018
Close
%d bloggers like this: