Już 23 marca swoją premierę będzie miała płyta nowej postaci na polskim rynku muzyki alternatywnej. Dziś poznaliśmy kolejny kawałek promujący debiutancki krążek Mary Komasy.
Po świetnie przyjętym singlu „City of My Dreams” przyszła pora na „Come”. Druga kompozycja mieszkającej w Berlinie wokalistki jest żywsza od pierwszego, nieco dream – popowego kawałka. Pojawiają się tu rytmiczne syntezatory, gdzieś nieśmiało wkrada się perkusja. Czuć, że artystka dopiero stawia pierwsze poważniejsze kroki w elektronice, ale całość, momentami przypominająca materiał Olivii Anny Livki, pozwala przypuszczać, że wraz z początkiem wiosny na sklepowych półkach pojawi się nowa, ciekawa propozycja dla koneserów.