Afa, Max, Robin Goldroker – pod takimi pseudonimami znaliśmy wybitnego polskiego artystę, Roberta Brylewskiego. Kilka dni temu, 25 maja, obchodził swoje 57. urodziny. 3 czerwca po kilkutygodniowej śpiączce odszedł od nas prekursor punka i reggae w naszym kraju.
Kryzys, Brygada Kryzys, Deadlock, Armia czy Izrael – to zespoły, w których mogliśmy usłyszeć Roberta. O jego odejściu poinformowały grupy Izrael i Kryzys. Miał 57 lat.
Urodził się 25 maja 1961 roku w utalentowanej muzycznie rodzinie. Jego rodzice byli artystami Zespołu Pieśni i Tańca „Śląsk”. Gdy miał kilka lat przeprowadzili się do Warszawy. Od 1978 roku współtworzył grupę The Boors, w której zaszły zmiany w składzie oraz zaszła zmiana nazwy na Kryzys. Po rozpadzie Kryzysu, razem z Tomkiem Lipińskim założył Brygadę Kryzys. W 1982 roku został wydany album, który przeszedł do historii polskiej muzyki rozrywkowej, mowa tu oczywiście o wydawnictwie o bliźniaczej nazwie, co zespół. W tym samym roku rozwiązano band i założono grupę Aurora. W pierwszej połowie roku 1983 Aurora przekształciła się w Izrael. Razem z Izraelem nagrał siedem albumów studyjnych. Od 1985 grywał również z Armią z którą wydał 5 płyt. Grał również z kilkoma innymi zespołami. Na początku obecnego roku został pobity na stołecznej Pradze. Kilka tygodni był w śpiączce. Niestety odszedł od nas przedwcześnie 3 czerwca 2018 roku. Osierocił dwie córki, Sarę i Ewę. Robert Brylewski na zawsze pozostanie w naszych sercach.(…) przestaniemy się bać, życie stanie się muzyką, i stanie się to co ma się stać(…) – słowa napisane przez Brylewskiego do utworu To co czujesz.
https://youtu.be/OSG7azmGBtI
