Każdy z nas lubi muzykę, a co za tym idzie, często też ogląda teledyski, które są jej nieodłącznym elementem. Najwięksi i najpopularniejsi twórcy do współpracy nad swoimi mini filmami zapraszają często znanych i cenionych reżyserów. Czasami jednak coś idzie nie po ich myśli…
I tak dobry teledysk lub taki, który miał taki być, może wywołać ogromne poruszenie wśród fanów, a jeszcze większe wśród sezonowych podglądaczy. Co więcej, stacje telewizyjne mogą przestać go emitować, a ruchy religijne protestować! Poniżej prezentujemy 10 teledysków, które wywołały największe oburzenie. Od zjadania różańca poprzez seks, erotykę aż po przemoc i śmierć.
Lady Gaga – Alejandro
Jest trzecim singlem Gagi z albumu The Fame Monster. Teledysk został wyreżyserowany przez fotografa Stevena Kleina i został wydany 8 czerwca 2010 roku. Inspiracją była miłość gejów i podziw tej miłości. Wideo otrzymało pozytywne recenzje od krytyków muzyków, chwaląc pomysł i ciemny charakter klipu, podczas gdy Liga Katolicka zaatakowała Gagę, oskarżając ją za użycie bluźnierstwa. Klein początkowo odrzucał pomysł połykania różańca, jednak Gaga postawiła na swoim, tłumacząc, że jej „pragnieniem było oszukać Świętych”.
Madonna – Justify My Love
Czas na Królową popu i jej singiel z albumu The Immaculate Collection. Do piosenki powstał kontrowersyjny teledysk, którego reżyserem jest Jean Baptiste-Mondino. Na potrzeby wideoklipu Madonna wraz z ekipą wynajęła całe piętro ekskluzywnego, paryskiego hotelu Royal Monceau. Czarno-biały klip przedstawia niemal wszystkie rodzaje seksu. Teledysk był tak kontrowersyjny, że sama stacja MTV odmówiła jego emisji.
Christina Aguilera – Not Myself Tonight
Klip do wydanego singla Christiny z albumu Bionic doczekał się teledysku w reżyserii Hype’a Williamsa. Christina Aguilera wyznała przed premierą: „Jestem pewna swojej atrakcyjności i czuję się w swojej skórze wygodniej. Myślę, że stałam się bardziej rozerotyzowaną Christiną.”. Sam teledysk mimo wielkiego sukcesu transmitowany był przez kanały telewizyjne w ocenzurowanej wersji.
Rihanna – S&M
Utwór pochodzi z płyty Loud wydanej w 2010 roku. Klip do tej piosenki został wyreżyserowany przez Melinę Matsoukas i wywołał prawdziwą burzę w serwisie YouTube. Przyczynili się do tego użytkownicy Internetu, którzy zgłaszali to wideo ze względu na wulgarność samej wokalistki. Przez to teledysk mogli oglądać przez długi czas użytkownicy z ukończonym 18 rokiem życia, a 11 państw podjęło decyzję o całkowitym zakazie jego emisji!
Erykah Badu – Window Seat
Kto by pomyślał, że pojawi się tutaj sama Królowa Erykah Badu! Klip do Window Seat nakręcono w 2010 roku, w Dallas, w Teksasie. W teledysku, kręconym na partyzanta – jednym ujęciem kamerą z ręki – wokalistka pokazuje się całkowicie nago. Skończyło się to dla niej karą grzywny 500 dolarów za obrazę moralności publicznej. Na sam koniec, Erykah dolała oliwy do ognia, filmując scenę zabójstwa dokładnie w tym samym miejscu, w którym zastrzelono prezydenta John F. Kennedy’ego.
Marilyn Manson – (s)AINT
Utwór trzeci i finałowy singel promujący piąty studyjny album The Golden Age of Grotesque, wydany w roku 2004. Klip do utworu zrealizowano w ciągu dwóch dni w pokoju hotelowym w Los Angeles w stanie Kalifornia. Za jego reżyserię odpowiada Asia Argento. Argento gościnnie wystąpiła również w klipie, wraz z aktorem Erikiem Szmandą i Gidgetem Geinem, byłym gitarzystą grupy. Publikowanie oryginalnej wersji teledysku zostało zabronione w Wielkiej Brytanii, ze względu na występujące w nim sceny nagości, nadużywania narkotyków, samookaleczania się oraz praktyk pętania. Zobaczcie sami! Wygląda prawie jak film porno!
Virgin – Dzaga
Jest i nasza polska Doda, która wraz z zespołem Virgin zrealizowała kontrowersyjny teledysk do singla Dżaga. Sam tytuł utworu to słowo wykorzystywane w młodzieżowym slangu w celu podkreślenia seksowności kobiety. Do utworu powstały dwie wersje teledysku. Nieocenzurowana wersja dostępna jest wyłącznie na albumie.
JAY-Z – 99 Problems
Niby zwykły teledysk, niby nic się nie dzieje. Sytuacja zmienia się pod koniec teledysku. Ostatnie sekundy klipu przedstawiają scenę zabójstwa rapera poprzez rozstrzelanie. MTV, dość mocno wyczulone na teledyski zawierające przemoc, zdecydowało się tym razem nie ingerować w treść klipu – każdorazowo emisja poprzedzana była jednak specjalnym ostrzeżeniem, że strony prezentera stacji, objaśniającego fabułę klipu oraz uświadamiającego telewidzów, co oznacza finałowa scena teledysku, a także – jakie było zamierzenie autora.