Kiedy ukazał się „Midnights” od Taylor Swift, długo oczekiwany „featuring” Lany Del Rey utwór „Snow on the Beach” okazał się rozczarowaniem: Lana zaśpiewała tylko w chórkach. Za to właśnie Taylor nazwała siebie samozwańczą najbardziej wpływową artystką dekady?
Wkrótce potem Lana wypowiedziała się na temat „Snow on the Beach”, zdziwiona faktem, że jest jedynym gościnnym artystą w „Midnights”. Powiedziała, że gdyby wiedziała, zaśpiewałaby więcej, a konkretnie „całą drugą zwrotkę”.
Taylor wysłuchała swoich fanów i umieściła w piosence „Snow on the Beach” „więcej Lany Del Rey”, która miała premierę 4h temu. Tak właśnie nazwała nową wersję: „more Lana Del Rey”.