Dzisiejszy dzień to jeden z najważniejszych dni w roku! Swoją premierę miał dzisiaj album Adele zatytułowany 25.
„Robię to przy każdej płycie. Kupuję nowy notes, wącham go – bo zapach jest bardzo ważny – a potem biorę gruby flamaster i piszę na tytułowej stronie mój wiek. Po liczbie „25” znalazło się pięć wykrzykników, bo to było jak zadanie sobie pytania: „jak do cholery to się stało?”.”
Praca nad albumem rozpoczęła się w 2013 roku, ale jak przyznaje Adele, zaczęło się niezbyt komfortowo. Od blokady twórczej. W końcu, zainspirowana nowym doświadczeniem, jakim było zostanie matką, postanowiła wrócić do studia. Jej syn miał wtedy osiemnaście miesięcy, a Adele zabrała się za komponowanie z zamiarem napisania piosenek o macierzyństwie. Zaprosiła do współpracy przyjaciela i producenta Kida Harpoona, ale i wówczas miała odczucie, że sesja nagraniowa jest bezproduktywna. Wyjazd do Nowego Jorku i praca z Ryanem Tedderem też okazała się niesatysfakcjonująca. Choć powstał wtedy utwór Remedy, dotyczący jej najlepszego przyjaciela, dziadków, chłopaka i syna.
Niezadowolona z dotychczasowego efektu pracy nad płytą, zwróciła się do światowej sławy producenta Ricka Rubina, ale ten zasugerował, że powinna powrócić do etapu komponowania, bo jak uznał, brakowało tym piosenkom głębi i spójności. Przełomem okazało się spotkanie z producentem Gregiem Kurstinem. To wtedy między innymi powstał utwór Hello, który jako pierwszy z nowych piosenek ujrzał światło dzienne już w październiku. Pracując nad albumem Adele poleciała także do Los Angeles, gdzie razem z Tobiasem Jesso Jr. skomponowała When We Were Young, a także nawiązała współpracę z Bruno Marsem, czego owocem jest dramatyczna ballada All I Ask.
1. Hello
2. Send My Love (To Your New Lover)
3. I Miss You
4. When We Were Young
5. Remedy
6. Water Under The Bridge
7. River Lea
8. Love In The Dark
9. Million Years Ago
10. All I Ask
11. Sweetest Devotion